Badanie należytej staranności (ang. due diligence) ma na celu ustalenie obszarów potencjalnego ryzyka związanego z transakcją M&A. DD prowadzone jest z inicjatywy inwestora zainteresowanego operacją, któremu zależy na zabezpieczeniu swojej sytuacji prawnej i ekonomicznej. W praktyce zakres pojęcia due diligence jest bardzo szeroki, ponieważ może ono dotyczyć m.in. aspektów:
- prawnopodatkowych – obejmuje strukturę podatkową przedsiębiorstwa, decyzje organów podatkowych oraz księgi rachunkowe;
- pracowniczych – dotyczy umów zawartych z pracownikami, a także kontraktów cywilnoprawnych i B2B;
- związanych z własnością przemysłową – dotyczy zakresu aktywów IP wykorzystywanych przez przedsiębiorstwo, jak np. znak towarowy lub patenty oraz strategii zarządzania nimi;
- procesowych – obejmuje analizę postępowań sądowych oraz administracyjnych toczących się z udziałem spółki;
- technologicznych – zawiera ocenę wykorzystania nowoczesnych rozwiązań w firmie oraz ich ochrony, analizę długu technologicznego i kosztów jego zniwelowania,
- infrastruktury IT oraz zaimplementowanych mechanizmów ochronnych w tym zakresie;
- biznesowych i marketingowych – dotyczy takich wskaźników, jak zysk operacyjny EBITDA oraz analizy poszczególnych KPI oraz ewaluacji działań marketingowych.
Tego czym jest audyt prawny spółki (due diligence prawne) dowiesz się z artykułu: https://linkekulicki.pl/czym-jest-audyt-prawny-spolki-due-diligence/.
Ważne jest, aby każdorazowo przeprowadzenie badania DD zlecić interdyscyplinarnemu zespołowi, który jest w stanie prawidłowo zinterpretować otrzymane informacje. Zakres danych udostępnianych na potrzeby oceny należytej staranności jest każdorazowo uzgadniany przez strony. Im jednak będzie szerszy, tym więcej korzyści odniesie potencjalny nabywca, ponieważ stopień dokładności danych umożliwi lepsze planowanie całej transakcji.
Artykuł sponsorowany